Przygotowania do obozu

Na wczorajszej zbiórce zrobiliśmy sobie przygotowania do obozu.

Tego roczny obóz już tuż tuż, ale nawet jak kto nie jedzie w tym roku to na pewno ta wiedza przyda mu się na przyszłość. Na początku napisaliśmy wspólnie packlistę na obóz. Było dużo różnych odmiennych zdań co do brania niektórych rzeczy, ale harcerze w końcu zrozumieli, że co wezmą to będą sobie sami nosić, dlatego nie można przesadzić z niepotrzebnymi przedmiotami.

Następnie uczestnicy wybrali się na grę po punktach, na których uczyli się czynności koniecznych na obóz. Na jednym z punkcie uczyli się jak prawidłowo poskładać kanadyjkę. Niektórzy myślą, że to zwykłe ścielenie łóżka, ale nie jest tak do końca. Na początku trzeba wytrzepać wszystkie warstwy znajdujące się na koji, a później wszystko ładnie naciągnąć, w innym razie przy sprawdzaniu porządków oboźny zrobi tak zwanego "pilota". Kolejną nieuniknioną rzeczą na obozie jest meldowanie się. Dzieci nauczyły się regułki i postawy z jaką należy meldować. Trzecią czynnością było prawidłowe składanie munduru, co też jest ściśle zasugerowane. Ostatnią rzeczą było złożenie namiotu. Wszystkie te rzeczy były oceniane, mierzone na czas, a na następnej zbiórce okaże się kto zwyciężył tą rywalizację.

Po tej zbiórce każdy powinien w jakimś stopniu być przygotowany na obozowe zwyczaje i obowiązki.

DZIEŃ DZIECKA

Jako, że dziś ten wyjątkowy, radosny dzień to poszliśmy podczas naszej zbiórki na lody.

Zrobiliśmy sobie krótki spacer na rynek, tam kupiliśmy lody i wróciliśmy. Po słodkim rozpoczęciu naszego spotkania zagraliśmy w bitwę na balony z wodą. Niektórym udało się uniknąć wody, ale inni byli trochę przemoczeni. Za to wszyscy świetnie się bawili.

Tym miłym akcentem zakończyliśmy zbiórkę, pożegnaliśmy się i rozeszliśmy, by dalej świętować dzisiejszy dzień.

Mundur i musztra

Na ostatniej zbiórce omówiliśmy cały mundur.

Powiedzieliśmy sobie co znajduje się w elementach obowiązkowych w umundurowaniu. Pierwszym zadaniem harcerzy był właśnie wypisanie wszystkich tych rzeczy. Następnie podzielili się na 3 grupy. 3 osoby z kadry wyszły do innego pomieszczenia by zmienić coś w swoim umundurowaniu, porobić jakieś błędy. Później dzieci musiały wyszukać i poprawić wszystkie pomyłki w ubiorze, np. brak pagonów, krzyż w złym miejscu czy pas obrócony. Jak mundur mieliśmy już cały obcykany to przeszliśmy do musztry. Najpierw nauka równego kroku w parach, w czwórkach, w szóstkach. Potem podstawowe komendy: baczność, spocznij, kolejno odlicz, w prawo/ w lewo zwrot,w tył zwrot, za mną marsz, stój od czoła, drużyna równy krok. Po dłuższym przećwiczeniu harcerzom szło całkiem nieźle.

Może kiedy odbędzie się jakaś uroczystość to będzie okazja do pokazu naszych umiejętności. To podstawa, żeby harcerz znał prawidłowe umundurowanie oraz potrafił chodzić musztrą.

Przyjaźń najważniejsza

Na ostatniej zbiórce mówiliśmy sobie o przyjaźni. To bardzo ważna relacja pomiędzy ludźmi, a u nas w drużynie wszyscy jesteśmy przyjaciółmi.

Na początku powspominaliśmy nasze śmieszne historie, sytuacje. Każdy narysował swoich najlepszych przyjaciół i przedstawił ich reszcie, choć i tak większość była z naszego grona. Aby dowiedzieć się czy inni także tak cenią sobie tą wartość, harcerze udali się na zwiad w okolicy. Pytali przechodniów kim jest dla nich przyjaciel, czy jest to ważna osoba, czy to relacja na całe życie oraz jak spędzają czas ze swoimi przyjaciółmi. Większość miała podobne zdanie do naszego - przyjaźń jest jedną z najważniejszych rzeczy w naszym życiu. 

Spędziliśmy ten czas wspólnie się bawiąc i rozmawiając. Każdy człowiek powinien mieć przy sobie kogoś bliskiego, osobę która go wesprze, zrozumie i wysłucha. Bez niej nie można być w pełni szczęśliwym. Dobrze, że nasi harcerze trzymają się razem i sobie nawzajem pomagają. Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego. Benu to przyjaciele na dobre i na złe :-)

Samarytanka - gra terenowa

Na czwartkowej zbiórce przetestowaliśmy umiejętności udzielania pierwszej pomocy.

Harcerze wybrali się na grę w terenie, która polegała na tym, że musieli pomóc symulantom. Było
5 punktów, na każdym inny przypadek. Jednym z nich było omdlenie, na którym oczywiście uczestnicy mieli zrobić koszyczek. Inna osoba z kadry udawała padaczkę. W takiej sytuacji należy przytrzymać głowę i zrobić pozycję boczną po ustaniu drgawek. W naszej grze znalazł się również przypadek ze złamaną nogą - harcerze powinni usztywnić uszkodzoną kończynę. Dzieci także przećwiczyły opatrywanie rany na szyi - sposobem na "małpkę". Ostatnim punktem było ciało obce wbite w dłoń. W takim wypadku należy usztywnić tą wbitą rzecz dwoma zwiniętymi bandażami
- pod żadnym pozorem nie wyciągać - a następnie obwiązać zwykłym bandażem. Uczestnicy chodzili w parach albo trójkach dlatego każdy miał okazję wypróbować swoją wiedzę.

Spisali się naprawdę nieźle, czasem z małymi pomyłkami, ale od czego są ćwiczenia. Na niektórych punktach musieli utrzymywać kontakt z osobą poszkodowaną, kiedy panikowała, a to nie takie proste. Harcerze przekonali się, że w takich sytuacjach trzeba zachować zimną krew i nie panikować tylko działać. To były dla nich bardzo cenne symulacje, w których mogli poczuć choć odrobinę co to znaczy udzielać pierwszej pomocy. Jeszcze trochę wprawy i każdy będzie miał pierwszą pomoc
w małym paluszku.

Terenoznawstwo

Na ostatniej zbiórce nauczyliśmy się znaków patrolowych. Każdy harcerz powinien je dobrze znać.

Zrobiliśmy sobie jeszcze krótkie zajęcia z kompasem - wyznaczaliśmy azymuty. W końcu kiedy pójdziemy do lasu kompas może okazać się bardzo przydatny - więc trzeba się nim umieć obsługiwać. Na koniec zagraliśmy w podchody opierając się na znakach, które omówiliśmy wcześniej. Dwie drużyny - najpierw jedna uciekała zostawiając ślady, a druga goniła, a potem odwrotnie.

Zbiórka pouczająca, ale także ruchowa - wyszliśmy trochę na dwór.

Ekoludki !

Na ostatniej zbiórce obchodziliśmy Światowy Dzień Ziemi. W końcu jako harcerze bardzo szanujemy i dbamy o przyrodę.

Na początku powiedzieliśmy sobie co to w ogóle jest ekologia i z czym nam się kojarzy. Wszyscy szczegółowo potrafili powiedzieć co to segregacja i na czym polega. Następnie wybraliśmy się na sprzątanie ziemi. Poszliśmy niedaleko, w okolicy naszej harcówki. Podzieliliśmy się na 3 zespoły. Każdy z nich zbierał odpowiednie śmieci - szkło, plastik lub papier. Wszyscy znakomicie się spisali. Naprawdę dużo nazbieraliśmy śmieci, które niestety tak po prostu się walały na trawie czy pomiędzy drzewami. 

Pełne worki wyrzuciliśmy do odpowiednich pojemników - segregując. Zbiórka nie była może jakoś bardzo ekscytująca, ale nasi harcerze przyczynili się do porządku na naszej planecie.

Gra w terenie

Na ostatniej zbiórce harcerze się trochę wybiegali.

Zagraliśmy w grę terenową. Polegała ona na tym, że trzeba było poruszać się w 2 lub 3 i szukać kopert oznaczonych różnymi znaczkami. Uczestnicy mieli wypełnić tabelkę, w której trzeba było wpisać literę pod odpowiednim znaczkiem- litery schowane były w kopertach. Zadanie wydało się proste, ale punkty były ukryte i harcerze musieli uważnie szukać.

Na koniec ich zadaniem było ułożenie zdania z liter na temat wiosny- oczywiście z małymi podpowiedziami. Zbiórka była bardzo przyjemna, bo spędziliśmy ją na świeżym powietrzu, a pogoda dopisała. 

Powitanie wiosny

Na czwartkowej zbiórce postanowiliśmy powitać wiosnę, bo w końcu 21 marca był pierwszy dzień wiosny.

Jak to oczywiście jest w zwyczaju zrobiliśmy marzannę. Każdy zastęp swoją. Harcerze wykazali się dużą kreatywnością- używając bibuły, gazet i patyków stworzyli wspaniałe postacie. Jednak zamiast topić marzanny, poturbowaliśmy ją jak worek treningowy. Na cześć nadejścia wiosny wyszliśmy na dwór i pobawiliśmy się w podchody. Podczas kiedy jedna grupa poszła się schować, my pląsaliśmy, 

a potem była zmiana.

Wszyscy się cieszymy ze zmiany pory roku i tylko czekamy aż jeszcze bardziej się ociepli, abyśmy mogli mieć więcej zabaw i gier w terenie.  

PIERWSZA POMOC

Na wczorajszej zbiórce przerobiliśmy teorię pierwszej pomocy.

Na początku omówiliśmy co znajduje się w apteczce i zagraliśmy w kto więcej zapamięta. Później oczywiście powiedzieliśmy sobie o nr alarmowych i jak rozmawiać z pogotowiem ratunkowym. Harcerze nauczyli się sprawdzać przytomność i przećwiczyliśmy sobie pozycję boczną i koszyczek. Po wczorajszym spotkaniu każdy uczestnik powinien wiedzieć jak należy postąpić w przypadku rany, złamania, drgawek czy wstrząsu. Wszystko sobie omówiliśmy, przypominając o tym, że nasze bezpieczeństwo jest najważniejsze. Ogólnie na zbiórce było dużo wiedzy do przyswojenia, ale pierwsza pomoc jest bardzo ważna i każdy harcerz ma ją w małym paluszku, więc było to konieczne.

Na koniec zrobiliśmy sprawdzenie siebie - każdy otrzymał pytanie lub musiał coś pokazać czy zaprezentować. Mam nadzieję, że te informację zostaną w pamięci wszystkim i kiedy ktoś będzie potrzebować pomocy to przydadzą się, a uczestnicy wczorajszej zbiórki będą mogli wykazać się wzorowym postępowaniem.

Kulinarnie !

Na ostatniej zbiórce lepiliśmy pierogi. Każdy harcerz ubrał ciuchy do zbrudzenia, bo w końcu było dużo mąki pod ręką :-)

Podzieliliśmy się na 2 grupy. Jedna zajmowała się robieniem ciasta, a w tym czasie druga robiła kuleczki z farszu na ruskie. Później wszyscy lepiliśmy piękne pierożki. Przy naszej pracy bardzo dobrze się bawiliśmy. Nawet trochę porzucaliśmy się mąką. Na koniec zjedliśmy zamówioną pizzę
z okazji 18 urodzin naszej drużynowej- druhny Natalii. Wszyscy świętowaliśmy jedząc i byliśmy zadowoleni z wysiłku naszej pracy.

Podzieliliśmy się zrobionymi pierogami, by każdy wziął trochę do domu. Okazało się, że całkiem dobrzy z nas kucharze. Zbiórka wszystkim się spodobała, więc może będzie takich więcej...

Po harcersku

Na ostatniej zbiórce zagraliśmy w grę planszową, ale nie taką zwykłą...

Harcerze zostali podzieleni na 3 grupy i tymi zespołami się poruszali po planszy. Na polach były umieszczone znaczki zadania albo pytania. Uczestnicy odpowiadali na pytania związane z tym co się dowiedzieli przez wszystkie zbiórki od początku roku szkolnego. Za to zadania były prze różniste. Popląsaliśmy, pośpiewaliśmy. Harcerze również mieli za zadanie wymyślić scenki, napisać czym jest dla nich harcerstwo, narysować osobę, która jest dla nich autorytetem.

Wszyscy świetnie się bawili ale również bardzo rywalizowali, ponieważ grupy otrzymywały punkty, które na koniec podliczała kadra, a wygrany zespół dostawał punkty do indywidualnego współzawodnictwa. Na naszym spotkaniu utrwaliliśmy wiedzę harcerzy, którą zdobywali na poprzednich zbiórkach. Każdy wspaniale się spisał.

DMB

Na zbiórce powiedzieliśmy sobie o Dniu Myśli Braterskiej, który obchodzimy 22 lutego, na cześć Roberta Baden Powella.

Dla każdego harcerza jest to bardzo ważny dzień- wtedy wszyscy się jednoczymy i świętujemy powstanie scoutingu. Dzieci dowiedziały się o bohaterach, którzy weszli w historię harcerstwa, dobrze się przy tym bawiąc. Razem robili różne zadania i działali w grupie, współpracując. Teraz każdy z nich wie komu zawdzięczamy dzisiejsze spotkania i wyjazdy ZHP. 

Później powiedzieliśmy też sobie o bohaterach Szarych Szeregów, którzy walczyli o wolność podczas II Wojny Światowej. A mianowicie o trójce przyjaciół: Jan Bytnar - Rudy, Aleksy Dawidowski - Alek i Tadeusz Zawadzki - Zośka. Na podstawie ich dokonań i czynów, Aleksander Kamiński napisał książkę pt. "Kamienie na szaniec". Harcerze dowiedzieli się o trzech grupach metodycznych, które działały w okupowanej przez wojska niemieckie Polsce. Zawiszacy- do nich należeli najmłodsi, którzy zajmowali się łącznictwem i Harcerską Pocztą Polową. Bojowe Szkoły- trochę starsi harcerze, do ich zadań należał mały sabotaż. i wreszcie najstarsi, czyli Grupy Szturmowe- oni uczestniczyli w różnych akcjach bojowych i dywersyjnych.

Zbiórka była oparta na historycznych wydarzeniach, ale na pewno nikt się nie nudził. Wszyscy upamiętniliśmy powstanie naszego związku. 

Kocham walentynki !

Na ostatniej zbiórce urządziliśmy sobie turniej "Kocham Walentynki". Na początku dokończyliśmy jeszcze szyfry z zeszłego tygodnia, a mianowicie szyfr "ułamkowy" i "ma-li-no-we-bu-ty".
Nasz konkurs zaczęliśmy od kalamburów. Każda drużyna przedstawiała jakąś scenkę związaną z świętem, o którym mowa. Za zadania zastępy dostawały sztuczne pieniądze, które na koniec mieli zliczyć. Później urządziliśmy sobie bitwę piosenek o miłości. Obie jednostki śpiewały różne utwory, a komu zabrakło pomysłów przegrywał. Kolejnym punktem w grze było wymyślenie jak najtrudniejszego wyrazu, w którym nie powtarzają się litery z alfabetu. Ekipy dostały zestawy znaków na kartkach. Kiedy ułożyli już swoje słowa, to musieli wymieszane literki przekazać przeciwnej drużynie, by oni zgadli ten wyraz w jak najkrótszym czasie. Następnym starciem było odczytywanie z rysunku. Jedna osoba z zespołu dostała hasło i musiała w 30 sekund przedstawić go na obrazku. Reszta grupy później odgadywała o co chodzi. Ostatnim zadaniem harcerzy było wymyślenie własnej scenki na temat walentynek.
Tym miłym akcentem zakończyliśmy zbiórkę. Zwycięski zastęp otrzymał punkty do współzawodnictwa. Dodatkowo harcerze otrzymali super zadanie, które może im podwyższyć punkty. Na za tydzień kto chce może przynieść zaszyfrowany list do kadry. Alfabet Morse'a najwyżej oceniany :-)

Szyfrologia

Na wczorajszej zbiórce harcerze poznali kilka szyfrów. Na początku otrzymali wskazówkę
o tematyce napisaną szyfrem czekoladą.

Uzgodniliśmy, że szyfry są po to, by komunikować się w sposób inny niż za pomocą języka. Ich zadaniem było ustawienie się zgodnie z poleceniem druhny bez mówienia. Najpierw stawali od najniższej do najwyższej osoby, później wielkością buta i wiekiem. Po tym krótkim wstępie harcerze mieli odnaleźć karteczki ze słówkami. Wyrazy te były pomocniczymi do używania alfabetu Morse'a. Dzieliliśmy je na sylaby, a następnie jedna drużyna nadawała drugiej jakiś wyraz. Na początku trzeba zaszyfrować po kolei każdą literę - sylaba z "o" lub "ó" to kreska, a pozostałe to kropki. Uczestnicy nauczyli się także szyfru "kaczor".

Wszyscy wykazali się świetnymi umiejętnościami na zbiórce. Przyswoili alfabet Morse, który jest dosyć trudny, więc poradzą sobie z każdym innym szyfrem.

Całe Prawo Harcerskie

Na czwartkowej zbiórce było podsumowanie całego Prawa Harcerskiego. Było 10 zadań, po 2
u jednej osoby z kadry. Każde dotyczyło innego punktu prawa.

Uczestnicy nauczyli się alfabetu Morse'a i za jego pomocą odszyfrowali Rotę Przyrzeczenia Harcerskiego. Następnie widząc różne skojarzenia musieli odgadnąć, o który punkt chodzi. Jednym
z zadań harcerzy było wyjście z harcówki i zrobienie jakiegoś dobrego uczynku, bo "harcerz jest pożyteczny i niesie pomoc bliźnim". Potem każdy zastęp robił upominek dla innej grupy. Mieli wykazać się kreatywnością i zrobić coś plastycznego. Na kolejnym przystanku w grze druhna zapytała dzieci "co należy zrobić w sytuacji..." Były to sytuacje, w których trzeba się zachować po rycersku. Później dostali fotografie roślin, które należało poprawnie nazwać. Harcerze wykonywali scenkę " jak być dobrym dzieckiem". Znalazło się w całej grze również coś o wydatkach. Zastępy miały ułożyć je od najważniejszych do najmniej ważnych. Na koniec każda grupa miała podać argumenty mówiące, że picie napojów alkoholowych oraz palenie tytoniu jest złe.

Na zbiórce przypomnieliśmy sobie wszystkie punkty prawa harcerskiego. Uczestnicy wykonując zadania utrwalili sobie ich treść. Mam nadzieję, że teraz wszyscy będę postępować zgodnie z naszym prawem.

9 i 10 punkt Prawa harcerskiego

Zbiórka przed feriami była o ostatnich punktach prawa harcerskiego. Harcerze nauczyli się szyfru czekolada. 9 punkt prawa brzmi: "Harcerz jest oszczędny i ofiarny", a 10 punkt "Harcerz jest czysty w myśli, w mowie i uczynkach; nie pali tytoniu i nie pije napojów alkoholowych".

Razem zrobiliśmy plakat o używkach. Każdy narysował coś, co może uzależnić. Pooglądaliśmy również filmik animowany pokazujący jak działają na nas dopalacze. Pobawiliśmy się także w odgadywanie " jaka to moneta?" z zamkniętymi oczami. Porozmawialiśmy też o oszczędzaniu.

Wszyscy aktywnie uczestniczyli w zbiórce i dużo się nauczyli.

Pada śnieg !

Na ostatniej zbiórce skorzystaliśmy z okazji śniegu za oknem i wybraliśmy się na dwór.

Wszyscy byli ciepło ubrani, więc wzięliśmy sanki oraz jabłuszka i wyruszyliśmy na górkę. Świetnie
i aktywnie spędziliśmy czas. Kiedy już zrobiło nam się bardzo zimno wróciliśmy do harcówki.

Na naszym spotkaniu wszyscy się śmiali i dobrze się bawili.

Autor wpisu: Figa