Dzieci przychodząc na zbiórkę nie znały tematu zajęć. Dopiero, gdy ich pierwszym zadaniem było ułożenie puzzli, zrozumieli, że będzie mowa o Eskimosach. Najpierw powiedzieliśmy sobie rzeczy, które wiemy
o nich.
o nich.
Później zabawiliśmy się w pląs pingwinek. Następnie harcerze musieli odnaleźć balony, które sami przebijali. W nich znajdowały się ciekawostki o Innuitach. Zagraliśmy również w bardzo ekscytującą zabawę-
a mianowicie w "czekoladę". Polega ona na tym że każdy po kolei rzuca kostką. Gdy jakaś osoba wylosuje 6 oczek, ubiera czapkę, rękawiczki oraz szal, kiedy już to zrobi widelcem i nożem może po małym kawałeczku ukrajać czekoladę. Gra toczy się cały czas, więc w każdej chwili ktoś inny może wylosować 6. Było wesoło i liczyła się szybkość, ponieważ każdy chciał zdążyć zjeść choć mały kawałek.
a mianowicie w "czekoladę". Polega ona na tym że każdy po kolei rzuca kostką. Gdy jakaś osoba wylosuje 6 oczek, ubiera czapkę, rękawiczki oraz szal, kiedy już to zrobi widelcem i nożem może po małym kawałeczku ukrajać czekoladę. Gra toczy się cały czas, więc w każdej chwili ktoś inny może wylosować 6. Było wesoło i liczyła się szybkość, ponieważ każdy chciał zdążyć zjeść choć mały kawałek.
Tańczyliśmy w parach z balonami- trzymając którąś częścią ciała je. Porozmawialiśmy o ogniu, a także układaliśmy stosy z drewna. Dzieci nauczyły się tych podstawowych, takich jak tipi, pagoda, gwiazda, studnia. Potem trochę popląsaliśmy.
Na koniec każdy kto chciał mógł wykazać się odwagą. Zgaszaliśmy świeczki gołymi palcami.
Na naszym spotkaniu świetnie się bawiliśmy i dowiedzieliśmy się czegoś więcej o Eskimosach.
Autor wpisu: Figa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz